Archiwum 05 kwietnia 2019


kwi 05 2019 Hazardowe dno
Komentarze: 0

Dziś osiągnałem hazardowe dno. Moja żona po raz kolejny odkryła, że gram nie jestem w stanie już zliczyć ile to było razy... Czuje się wyrzuty i wypluty przez to jaką krzywdę jej wyrządziłem. Byłem do tego stopnia zniewolony, że dziś chciałem iść ją zdradzić, nie wiem co mi strzeliło do Łba... Zadzwoniłem już do panny z ogłoszenia i się umówiłem, na szczęscię nie dałem rady tam wejść... spanikowałem i uciekłem. To był koszmarny dzień. Pojechałem się umyć na stację za ostatnie pieniądze, nie myłem się od 2 dni. Jestem śmieciem.

 

pozdrawiam Hazardowe dno

hazardowaszmata : : dno